Tydzień temu, by nie rozleniwić się całkowicie i zalęgnąć w domu, wybraliśmy się nad morze. Chęć zaczerpnięcia jodowego powietrza i dotlenienie organizmu przeważyła nad siedzeniem przed telewizorem. Choć sceptycznie podchodziliśmy do naszego planu ze względu na mroźny dzień, a jak wiadomo nad morzem zawsze jest chłodniej. Cieszę się, że jednak nie zrezygnowaliśmy (za co serdecznie dziękuję swojej upartości).
Wraz z mężem byliśmy przekonani, że nie spotkamy nikogo w miejscu, które obraliśmy za cel naszego niedzielnego spaceru. Uwierzcie mi jakie było nasze zdumienie, gdy dotarliśmy na miejsce i tu odziwo … tłumy. Tak tłumy ludzi spacerujących brzegiem plaży, którzy wpadli na taki sam pomysł jak my.
Co najważniejsze nie odczuwało się chłodu, które zazwyczaj towarzyszy nadmorskim wojażom o tej porze roku. Nasza pociecha się nie nudziła i było jej wyjątkowo ciepło podczas uciekania przed falami. My wróciliśmy z czerwonymi nosami, dotlenieni mroźnym morskim powietrzem.
Zimą można wspaniale bawić się nad morzem 🙂
Piękne zdjęcia ♥
dziękuję kochana :*
Piękne zdjęcia, piękne widoki <3
dziękuję
pozdrawiam 🙂
Cudowne fotografie jak zawsze 🙂 i zazdroszczę tego naszego morza 😉
Dziękuję 🙂
Cudowne zdjęcia!!!! Nigdy nie byłam nad morzem zimą, ale coraz bardziej się do tego przekonuję 🙂 Podobno jodu jest wtedy więcej!
Dziękuję 🙂 O tym, że jodu o tej porze roku nie wiedziałam.
pozdrawiam
Piękna zdjęcia! Zazdroszczę tego morza!
Dziękuję 🙂
pozdrawiam
Nad morzem zawsze jest wspaniale, bez względu na porę roku.
Przepiękne widoki! My też nie rezygnujemy ze spacerów nad morzem, bo nie ma to jak pooddychać pełną piersią 🙂